Zostałyśmy powołane, by być kobietami, które mówią o obecności Boga w naszym świecie i kochają do końca, aż do oddania życia.

Zdjecia s. Dorota Stokłosa rscj

 

13 lutego 2022 r. w kościele pw. św. Michała Archanioła w Pobiedziskach odbyła się Eucharystia dziękczynna za 100 lat naszej obecności w tej parafii. Jednocześnie w ten sposób żegnamy się z naszym domem w Polskiej Wsi (Pobiedziskach). Z końcem lutego przekazujemy go nowym właścicielom, z ufnością, że będzie służył życiu, tak jak do tej pory.

Przez 90 lat prowadziłyśmy tu szkołę z internatem oraz dla dzieci z okolicznych miejscowości (więcej informacji o niej znajdziesz tutaj). Następnie narodziło się i działało przez 8 lat Centrum Duchowości Sacré Coeur (obecnie w Warszawie, szczegóły tutaj). Tu również rozpoczęła swoją działalność wspólnota świeckich żyjących naszą duchowością, czyli Rodzina Sacré Coeur.

Pożegnaniu towarzyszy zatem przede wszystkim wdzięczność Bogu za wszystkie dzieła, które mogłyśmy tu prowadzić z Jego woli i na chwałę Jego Serca oraz ludziom, którzy z tej Bożej dobroci przez nasze ręce czerpali. Wyraziła ją Przełożona Prowincjalna, Dorota Stokłosa rscj w słowie wygłoszonym na zakończenie mszy świętej:

 Na tablicy wmurowanej na frontowej ścianie Klasztoru w części widocznej z wirydarza, widnieje napis w języku łacińskim:

W Tobie, Panie, zaufałem nie zawstydzę się na wieki, rok 1921.

Cytat ten pochodzi z hymnu Te Deum, rozpoczynającego się słowami: „Ciebie Boga wysławiamy, Tobie Panu wieczna chwała”.  Przez 100 lat Bóg odbierał chwałę na tym miejscu - przez modlitwę sióstr, przez dzieło wychowania, przez służbę na rzecz parafii i środowiska.

Dziękujemy dzisiaj za te lata naszej obecności, za wszelkie dobro, które stało się udziałem – sióstr, współpracowników, wychowanek i wychowanków oraz społeczności lokalnej, pamiętając, że wszelkie dobro ma swoje źródło w Bogu. Wyrażamy naszą wdzięczność Wam, drodzy parafianie, sąsiedzi, znajomi i przyjaciele, pośród których przeżywałyśmy naszą służbę i naszą codzienność. Każde dobro zapisywane jest w niebie złotymi zgłoskami i chociaż jest ciche, ma siłę wieczności.

Każda sytuacja budzi w nas uczucia/emocje, ale nam pozostawia wybór.  Można więc w tym momencie pożegnania wybrać smutek, bo coś się kończy, bo nie będzie już tak jak było, bo nie będzie już klasztoru na wzgórzu, bo czegoś będzie brakować.

Ale można też położyć akcent na wdzięczność - za każde wspólne doświadczenie, za wspólnie przeżywane radości i trudności, za wspólnie pokładane nadzieje... Z pewnością wiele tajemnic kryją te klasztorne mury, które opuszczamy.

Wyrazy wdzięczności kieruję do ks. Proboszcza za przeznaczenie miejsca na pozostawienie kilku pamiątek przypominających o naszej tutaj obecności, za pielęgnowanie pamięci o Zgromadzeniu Najświętszego Serca Jezusa i o jego założycielce, świętej Magdalenie Zofii Barat.

Z perspektywy wiary ta sytuacja przypomina nam prawdę, że wszyscy jesteśmy pielgrzymami i przechodniami w drodze do wieczności.

W nawiązaniu do napisu na kamieniu węgielnym, pragniemy Sercu Jezusa zawierzyć dalsze losy tego domu, osoby, którym on w przyszłości będzie służył - wiemy, że Bóg nigdy nie zawodzi.

 

Zdjęcie s. Anna Żamojda rscj

 

W Tobie, Panie, zaufałem nie zawstydzę się na wieki

 

s. Urszula Krajewska rscj

© SACRE COEUR - ZGROMADZENIE NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSA