Słowo "powitanie" przywodzi na myśl obrazy Jezusa jako matki, przyjaciela lub kochanka, który jest otwarty i akceptujący. Kogoś, kto ogarnia całą rzeczywistość i jest gotowy dać z siebie wszystko dla życia innych, w tym także dla życia naszej Ziemi.
Wjazd Jezusa do Jerozolimy, Jean Hippolyte Flandrin
Łk 19, 28-40, Łk 22, 14-23, 56
Wjeżdżając do Jerozolimy, Jezus jest witany przez tłumy. W Łk 19, 28-40. czytamy, że Jezus został powitany: "Gdy jechał, słali swe płaszcze na drodze." I wołali: "Błogosławiony… który przychodzi w imię Pańskie". Jednak, jak czytamy w dalszej części Ewangelii, to powitanie przez tłum w Jerozolimie jest powierzchowne. Nie ma w nim głębi. Nie jest trwałe, ani nie pokazuje zrozumienia tego, kim jest Jezus i jaką misję zapowiada.
Jezus pokazuje nam, jakie znaczenie ma powitanie. Podczas Ostatniej Wieczerzy wita swoich bliskich nie tylko przy stole, ale także w swoim sercu, wyrażając swoją miłość i pragnienie dzielenia się z nimi swoim życiem i misją: "Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami ". Łk 22, 15
Niedziela Palmowa przywodzi mi na myśl nazwę i hasło mojej probacji. W swojej konferencji końcowej do probanistek w 2003 r. Przełożona Generalna, Clare Pratt, nadała nam imię "Otwarte i gościnne Serce Jezusa" oraz motto: "Przez Jego rany jesteście uzdrowieni". Modlitwa eucharystyczna wybrana na Mszę św. z okazji profesji rozpoczęła się od słów: "Błogosławiony jesteś, Boże nieskończonego miłosierdzia, którego serce obejmuje nasz zbolały świat, którego miłość rozciąga się na wszystkie wieki wieków ...". Clare kontynuowała konferencję, przypominając nam, że "kiedy mówimy o Sercu Jezusa, odnosimy się do rdzenia Jego istoty, do "miejsca" Jego najgłębszego życia, gdzie doświadcza On piękna i brzydoty, radości i bólu. Jest to miejsce, do którego On nas zaprasza, wzywa nas do domu.
To Serce jest sercem w pełni ludzkim. On zna nasze człowieczeństwo - całe - "od środka", z doświadczenia, i kocha je". Jesteśmy powołani do odkrywania Serca Jezusa i do objawiania Bożej miłości w sercu świata. Nasza misja jako Rodziny Najświętszego Serca polega na byciu przyjętym przez Miłość i przyjmowaniu innych z tą samą wszechogarniającą miłością.
Encyklika papieża Franciszka, Fratelli Tutti, jest poświęcona naturze gościnności w relacjach międzyludzkich. Jego szczególna troska dotyczy tego, jak jednostki i wspólnoty przyjmują i żyją razem z tymi, których nie znamy, którzy nie są tacy jak my, których doświadczeń i kultur nie podzielamy, których położenie geograficzne jest dalekie od naszego i którzy są zbyt łatwo ignorowani w naszych systemach społecznych i globalnych.
Nasza dzisiejsza sytuacja w świecie oferuje każdemu Zdjęcia Erika Tornya RSCJ, dworzec kolejowy Keleti w Budapeszcie, Węgry, powitanie Ukraińców uciekających przed wojnąz nas sposoby, by być otwartym i gościnnym Sercem Jezusa, zwłaszcza wobec tych, którzy nie są tacy jak my. Nie musimy daleko szukać, aby dostrzec nadużycia władzy w naszych lokalnych realiach i we wspólnocie globalnej. Wielu ludzi przeżywa sytuacje nie do zniesienia: konflikty, wojny, katastrofy klimatyczne, pandemie, choroby psychiczne i fizyczne..., a lista jest długa.
Czy staramy się praktycznie przyjmować miłość Boga w naszym własnym życiu? W jaki sposób pomoże nam to być gościnnymi dla innych? Kto prosi o nasze przyjęcie? Czy nasza modlitwa i inne konkretne działania sprawią, że będziemy przyjmować innych z taką samą głęboką, nieustanną otwartością jak Jezus? Czy jesteśmy otwarci na czuwanie z Jezusem w Ogrodzie Oliwnym przez całą noc? Czy potrafimy Go przyjąć i towarzyszyć Mu aż po krzyż i zmartwychwstanie?
Piosenka na zakończenie: Taizé, Jesus, Remember Me
Módlmy się o przyjęcie miłości Jezusa w naszym życiu i o to, byśmy byli jak On,
tworząc w naszym sercu dom dla tych, którzy potrzebują przyjęcia.
Dzisiejsza Wielkanoc - Echa od ludzi w drodze
W zespole JPIC czułyśmy, że ważne jest, aby Wielki Tydzień przeżyć w szczególnej komunii z ludźmi na emigracji…
https://rscj-jpic.org/events/easter-of-today-with-people-on-the-move (angielski, francuski, hiszpański)
"Moi rodzice i ja opuściliśmy nasze domy po raz drugi w ciągu siedmiu lat...
I teraz znowu czuję, tak, jak w 2014 roku,
że go zdradziłam, porzuciłam i nie zapewniłam mu ochrony".
- Kateryna, Ługańsk (Ukraina)
Sheila Smith rscj
(Biuro RSCJ UN-NGO)
Tłumaczyła Maria Stecka, rscj.