Photo by Gopal Krishna on Unsplash
Pełen Ducha Świętego powrócił Jezus znad Jordanu, a wiedziony był przez Ducha na pustyni czterdzieści dni, i był kuszony przez diabła. Nic w owe dni nie jadł, a po ich upływie poczuł głód. Rzekł Mu wtedy diabeł: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby się stał chlebem». Odpowiedział mu Jezus: «Napisane jest: „Nie samym chlebem żyje człowiek”». Wówczas powiódł Go diabeł w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł do Niego: «Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je dać, komu zechcę. Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje». Lecz Jezus mu odrzekł: «Napisane jest: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”». Zaprowadził Go też do Jerozolimy, postawił na narożniku świątyni i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół. Jest bowiem napisane: „Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, żeby Cię strzegli, i na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień”». Lecz Jezus mu odparł: «Powiedziano: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”». Gdy diabeł dopełnił całego kuszenia, odstąpił od Niego aż do czasu. /Łk 4, 1-13/
Modlitwa przygotowawcza: aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane ku Bogu, ku służbie i chwale Jego Serca.
Wyobraź sobie Jezusa, który pełen Ducha wychodzi na pustynię.
Proś o łaskę, aby i Ciebie Duch prowadził w czasie tej modlitwy i przez cały czas pustyni Wielkiego Postu.
1. Nic w owe dni nie jadł, a po ich upływie poczuł głód.
Jezus odczuwa głód. 40 dni nie jadł. Jego podstawowe potrzeby nie są zaspokojone.
Zapytaj Go, czy czuje też Twój głód, czy widzi Twoje potrzeby? A potrzeby innych ludzi, to, bez czego oni giną? Pytaj Jezusa, co rodzi się w Jego Sercu, kiedy na Ciebie i na nich patrzy.
2. Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane
Czasem, kiedy patrzymy na świat, rozumiemy, co miał na myśli zły duch, twierdząc, że wszystkie królestwa są mu poddane.
Przywołaj sytuację, która przywołała w Tobie ostatnio takie myśli. Co rodzi w Tobie? Gniew, smutek, rozpacz, bezsilność, lęk? A jak ta sytuacja porusza Serce Jezusa? Wsłuchaj się w Nie.
3. Powiedziano: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”
Czasem czujemy, że wiemy, jak Bóg powinien działać, jak zamanifestować swoją siłę. Jesteśmy pewni, że gdyby to zrobił, wszyscy by w Niego uwierzyli, zaczęłoby się Jego królestwo, świat stałby się cudownym miejscem.
Co widzi Jezus, patrząc w dół, z narożnika Świątyni? Dlaczego Ten, który będzie chodził po wodzie, nie chce pokazać, że aniołowie mogą Go uratować w każdej sytuacji? Co to rodzi w Tobie i do czego Ciebie zaprasza?
Rozmowa końcowa: Porozmawiaj z Jezusem o tym, co rodzi się w Twoim sercu pod wpływem tej modlitwy, zadawaj pytania, słuchaj odpowiedzi, trwaj przy łasce, którą otrzymałe/aś.
Odmów modlitwę “Ojcze nasz”.
przygotowała s. Urszula Krajewska rscj