Zostałyśmy powołane, by być kobietami, które mówią o obecności Boga w naszym świecie i kochają do końca, aż do oddania życia.

Photo by Sage Friedman on Unsplash

 

Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa. Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona». /Łk 10, 38-42/


Modlitwa przygotowawcza:
Poproszę Pana, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane ku większej chwale Boga


Prośba o owoc modlitwy: o serce otwarte na słowa Jezusa


Wyobrażenie:
Zobaczę siebie w domu przyjaciół Jezusa. Wyobrażę sobie, że siedzę razem z Marią u Jego stóp.


1. Maria usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa

Marta przyjmuje Jezusa wędrującego do Jerozolimy pod swój dach, ale w rzeczywistości Maria rozpoznaje Kim jest Jezus, wsłuchuje się w Jego słowa i przyjmuje je. Radość, która wypływa z jej serca rodzi się ze spotkania z Jezusem, który przychodzi do niej z miłością.

Pozwolę sobie razem z Marią kontemplować Jezusa. Wsłucham się, co mówi, w jaki sposób.


2. Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele…

Dla Marii obecność Jezusa jest źródłem radości, natomiast dla Marty powodem wysiłku i zmartwień. Jezus zaprasza Martę na drogę przemiany, aby Jego obecność stawała się dla Niej źródłem życia.

Jezusa można przyjąć na sposób Marii i sposób Marty. W jakich sytuacjach bliżej mi do postawy Marii, a w jakich do Marty? Jakie przekonania, myśli o Jezusie czy o sobie wpływają na to, że obecność Jezusa przeżywam jako obciążenie? Jakie schematy odtwarzam? Czy chciałbym/chciałabym je zostawić?


3. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona.

W licznych tekstach Starego Testamentu ,,część” odnosiła się do dziedzictwa, jakie Bóg daje swojemu ludowi. Maria mogła uwielbiać Boga w ślad za psalmistą: ,,Pan jest moim bogactwem”, ,,Bardzo mi jest miłe moje dziedzictwo” Ps 16, 5. 6. Słowa te przypominają, że prawdziwym skarbem dla człowieka jest sam Bóg.


Na zakończenie tej modlitwy wrócę do momentów, kiedy odczuwałem/odczuwałam jakieś poruszenia. Opowiem o nich Jezusowi.


Odmówię modlitwę ,,Ojcze Nasz” lub pomodlę się słowami psalmu 16.

przygotował s. Barbara Olejnik rscj

© SACRE COEUR - ZGROMADZENIE NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSA