Zostałyśmy powołane, by być kobietami, które mówią o obecności Boga w naszym świecie i kochają do końca, aż do oddania życia.

Obraz Joe z Pixabay

 

Znajdź sobie czas i miejsce, które pomogą Ci się skupić. Wsłuchaj się przez chwilę w swoje wnętrze i poproś Pana Boga, żeby był przy Tobie podczas tej modlitwy. Żeby wszystkie Twoje myśli, uczucia, pragnienia były zwrócone ku Niemu.


Proś Ducha Świętego, aby Twoja modlitwa podobała się Bogu i by otworzył Twoje serce na to, co chce Ci powiedzieć.

 

 

Łk 21,5-19


Obraz: tu i teraz, rzeczywistość tego świata


Prośba: o łaskę zaufania Bożej miłości i wierności w wierze


1. Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: ”Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”. Zapytali Go: ”Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?”. Jezus odpowiedział: ”Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: "Ja jestem" oraz "nadszedł czas". Nie chodźcie za nimi. I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec”. Wtedy mówił do nich: ”Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie.”

Jak bardzo te czasy, w których żyjemy przypominają te, które zapowiada Jezus. I na przestrzeni wieków wielu tych, którzy nas poprzedzili, mogłoby powiedzieć to samo, na miarę swojego doświadczenia. Wsłuchajmy się w słowa Jezusa. Jezus reaguje na zachwyt tych, którzy z nimi byli, na piękno zewnętrzne świątyni. Wskazuje na czas, kiedy z tego na co patrzą nic nie zostanie. Mówi o wojnach, o kataklizmach, o niebezpieczeństwie zewnętrznym. I w tym co mówi, jest wskazanie, że nie jest to nic, czego mamy się bać, czy choćby miało wzbudzić nasz niepokój. Przestrzega przed kłamstwem, że przyszedł już koniec świata, przed tymi, którzy będą mówić „ja jestem bogiem”, przed znalezieniem sobie innego zastępczego fundamentu, który daje pozorne poczucie bezpieczeństwa. Może dlatego, że pytaniem, które może się pojawić w naszym wnętrzu jest to, czy Bogu jeszcze na nas zależy…

Popatrz na swoje obawy, niepokoje, lęki… Co budzi Twoje pytania, jaka jest Twoja tęsknota? Porozmawiaj o nich z Jezusem.


2. "Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie ..."

Jezus nie obiecuje, że będzie łatwo. Mówi o prześladowaniach za wiarę, o tym, że nie zawsze wyznawanie Chrystusa będzie przyjęte. Ta sytuacja jest okazją do dawania świadectwa o Tym, który jest Życiem, świadectwa kochania do końca bez względu na okoliczności. W Jego słowach jest ukryte zapewnienie, że w tych trudnych chwilach On będzie z nami. Wtedy, gdy już nie mamy swoich własnych słów i stajemy przed jakimś murem bezsilności i niemocy, jeżeli dalej będziemy mu ufali, On będzie naszą mądrością i umocnieniem, nie zostawi nas. I choć może ktoś przyprawi nas o śmierć czy to w sposób metaforyczny czy dosłowny, to trwanie w Jezusie ocali nas na życie wieczne. Bo tylko w tej perspektywie to cierpienie ma sens.

Poświęć w tym tygodniu trochę czasu na trwanie w Bożej obecności. Wsłuchaj się w swoje serce. Proś Jezusa, żeby umocnił w Tobie doświadczenie swojej obecności. Bądź uważny ta znaki Jego delikatnej obecności w świecie.


Odmów „Ojcze nasz”


przygotowała s. Lidka Gołębiewicz rscj

© SACRE COEUR - ZGROMADZENIE NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSA