Zostałyśmy powołane, by być kobietami, które mówią o obecności Boga w naszym świecie i kochają do końca, aż do oddania życia.

Photo by David Bumgardner on Unsplash

 

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: "Pokój wam!" A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: "Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam". Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: "Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" (J 20, 19-23)


Modlitwa przygotowawcza – aby wszystkie moje intencje, czyny i postanowienia były ukierunkowane ku chwale i służbie Pana Boga.


Wyobraź sobie uczniów po doświadczeniu Wielgiego Piątku i śmierci Jezusa, ciszy i pustki Wielkiej Soboty, jakiejś informacji o zmartwychwstaniu, którym niektórzy nie wierzyli, niektórzy widzieli pusty grób, ale nie Jezusa i nagle Jezus staje pośrodku tego doświadczenia, które jest ich udziałem.


Prośba o łaskę gotowości spotkania z Jezusem pośród moich życiowych doświadczeń: Wielkiego Piątku, Wielkiej Soboty i jakimś przebłysku nadziei, ale jeszcze nie doświadczalnym namacalnie.


1. … w dniu zmartwychwstania, (…) choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami

Wybrzmiewa tutaj jakiś wielki paradoks „dzień zmartwychwstania” i „drzwi zamknięte z obawy”. Ale czyż nie jest to także paradoks naszego chrześcijańskiego doświadczenia? Żyjemy w czasie po Zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa, spotykamy i przyjmujemy Go w Eucharystii, a jednak jakże często nasze życie to życie za „drzwiami zamkniętymi z obawy przed” kimś.

Bardzo potrzebujemy, jak uczniowie, aby zmartwychwstały Chrystus stanął pośrodku naszej rzeczywistości. Czy rozpoznajemy w sobie tęsknotę za takim spotkaniem?


2. przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: "Pokój wam!"

Tego, który pokonał śmierć, nie zatrzymają nawet zamknięte drzwi, jeśli za nimi będą Jego przyjaciele potrzebujący pokoju i nadziei. Ucieszmy się spotkaniem z Jezusem Chrystusem, tak bardzo zatroskanym o nasze życie z Nim, o nasze życie w pełni.


3. "Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane"

Oczywiście tradycyjnie te słowa uważane są za ustanowienie sakramentu pojednania i dobrze sobie przypominać, że Duch Święty jest w nim tym najbardziej działającym. Jemu całym sercem warto się powierzać.

Jednak można te słowa usłyszeć także znacznie szerzej, jako skierowane do każdego z uczniów Jezusa, nie tylko tych, którzy przyjmują święcenia kapłańskie. Potrzebujemy przyjąć jezusowy dar Ducha Świętego, aby przebaczać sobie wzajemnie i sobie samym. Każdy z nas ma swój własny udział w „zatrzymaniu grzechów”, a wtedy niszczą one nas samych i innych wokół.

Prośmy zatem usilnie o Ducha Świętego, Ducha Pokoju, Ducha Przebaczenia, Ducha Pojednania, Ducha Odwagi i Ducha Otwartości.


Na zakończenie porozmawiajmy z Panem Jezusem o Jego trosce o nas i nasze życie w zjednoczeniu z Nim.


przygotowała Renata Ryszkowska rscj

© SACRE COEUR - ZGROMADZENIE NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSA