Zostałyśmy powołane, by być kobietami, które mówią o obecności Boga w naszym świecie i kochają do końca, aż do oddania życia.

Założycielska wizja Magdaleny Zofii zrodziła się pośród chaosu jej własnych czasów. Obchodząc w tym roku jej święto, zacznijmy od uświadomienia sobie chaosu panującego w naszym obecnym świecie, który domaga się naszej reakcji, współczucia, kreatywności i energii.


Pieśń na rozpoczęcie: Everyday God, Bernadette Farrell


W wielu krajach wojny, konflikty zbrojne i terroryzm, a także degradacja środowiska naturalnego powodują, że rodziny uciekają ze swoich ojczyzn.


„Wśród imigrantów dzieci są grupą najbardziej narażoną, ponieważ, wchodząc w życie, są niedostrzegane i pozbawione głosu: niestabilność pozbawia je dokumentów, ukrywając je w oczach świata; nieobecność towarzyszących im dorosłych uniemożliwia, by ich głos się podniósł i był słyszalny. W ten sposób imigranci niepełnoletni często ostatecznie lądują na najniższych poziomach ludzkiej degradacji, gdzie bezprawie i przemoc wypalają przyszłość wielu niewinnych ludzi, zaś sieć wyzysku nieletnich trudno przełamać”.

Orędzie Papieża Franciszka na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 2017 r.


Obraz Amber Clay z PixabayDaj sobie czas, aby obrazy mogły się pojawić w Twojej głowie. Przypomnij sobie tych, którzy podróżują w ludzkich karawanach lub oddają swoje oszczędności życia przemytnikom, którzy obiecują przewieźć ich lub ich dzieci przez granicę. Zobacz osoby starsze, kobiety i dzieci, które uciekają z Ukrainy. Zobacz dzieci porzucone i pozbawione nadziei.


Przez całe swoje życie Magdalena Zofia nieustannie stawiała czoła wyzwaniom związanym z zaspokajaniem zarówno wewnętrznych Obraz Jim Black z Pixabaypotrzeb Zgromadzenia, w miarę jego rozwoju, jak i wielu zewnętrznych wezwań. Sytuacje nigdy nie były idealne. Finanse były często nadwyrężone, a ona sama niejednokrotnie skarżyła się, że nie ma wystarczającej liczby zakonnic, aby odpowiedzieć na prośby kierowane do Zgromadzenia.

W 1837 roku, po sześciu tygodniach kwarantanny w czasie epidemii cholery w Rzymie, Magdalena Zofia musiała stawić czoła zmienionej rzeczywistości. W Trinita zmarło siedem zakonnic, przed czym inni chronili ją przez te tygodnie. Podczas spaceru do Santa Rufina naObraz Ria Sopala z Pixabay Trastevere przekonała się na własnej skórze, jak niszczycielski wpływ miała cholera na ludność miasta. 24 października napisała do Adelajdy de Rozeville o tym doświadczeniu.

"W Santa Rufina miało miejsce jeszcze smutniejsze wydarzenie. Moja wizyta w schronisku była przejmująca. Przyniesiono mi dzieci pozostawione na ulicy bez ojca i matki, przygarnięte przez innych, którzy mieli już duże rodziny. Wszystkie te dzieci leżały bezładnie na samych siennikach! Wbrew sobie popłynęły mi łzy. Powiedziałam naszym matkom, aby przyjęły najbardziej opuszczonych; przyjmiemy niektórych w Villa Lante, kiedy nasz duży budynek będzie gotowy. Ale ci ludzie nie mogą zapłacić. Nieważne!"


Usiądźcie z tym fragmentem i zastanówcie się nad własnymi doświadczeniami, gdy wychodząc z pandemii, odkrywacie jak rzeczywistość świata się zmienia.

Co w twoim ostatnim doświadczeniu (osobistym spotkaniu lub w trakcie oglądania wiadomości) spowodowało, że popłynęły ci łzy lub twoje serce poruszyło się do działania? Zauważ, czy nie popadłeś w odrętwienie wobec ogromu nieszczęść, które nieustannie domagają się twojej uwagi.
Jak zareagowałeś/aś na to poruszenie serca? lub Co uniemożliwiło ci zareagowanie na nie w taki sposób, w jaki byś chciał(a)?
Jak mógłbyś/mogłabyś zachęcić swoją wspólnotę/instytucję do bardziej spontanicznej i wielkodusznej odpowiedzi na te potrzeby?

Podzielcie się ze sobą jakimś stwierdzeniem, pragnieniem lub modlitwą,
które pojawiły się podczas refleksji.


María Gallardo of the Godella School (Valencia)Modlitwa na zakończenie:

 

Łaskawy Boże,
Twój Duch przemówił w głębi serca Zofii
i dał jej odwagę do działania
ze współczuciem i wielkodusznością.

 

Modlimy się, abyśmy idąc w jej ślady,
stawali się bardziej wolni i z pasją udzielali odpowiedzi
kiedy wzywasz nas do bycia Twoją obecnością w zamęcie
i bólu naszych czasów.

 

Prosimy Cię o to przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna,
który żyje i króluje z Tobą i z Duchem Świętym,
jeden Bóg na wieki wieków.
Amen.

 

 

Donna Collins rscj
Prowincja USC

Tłum. s. Anna Żamojda rscj

© SACRE COEUR - ZGROMADZENIE NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSA