Zostałyśmy powołane, by być kobietami, które mówią o obecności Boga w naszym świecie i kochają do końca, aż do oddania życia.

Szlak Camino Polaco jest najstarszym średniowiecznym szlakiem Św. Jakuba prowadzącym od Estonii do grobu Św. Jakuba w Santiago de Compostella. Wędrowanie Camino Polaco rozpoczęłam dwa lata temu na granicy polsko - litewskiej w Ogrodnikach. To były moje rekolekcje, dlatego samotnie szłam do Giżycka. W zeszłym roku szłyśmy w grupie 4 kobiet trasą Giżycko – Gietrzwałd. W tym roku planowałam kontynuować następny odcinek Camino Polaco Gietrzwałd – Toruń. Wszystkie kobiety, które zdeklarowały swój udział miały różne przeszkody: zwichnięta noga, bolące stawy, brak urlopu, trochę lęk przed korowirusem. Z drugiej strony pielgrzymka w małej grupie jest jak najbardziej odpowiednia na czas pandemii. Z powodu ograniczeń w czasie pielgrzymki do Częstochowy Jacek, zakochany w modlitwie różańcowej zdecydował się na wędrówkę ze mną. Drugim uczestnikiem tegorocznej pielgrzymki był Andrzej, pasjonat Camino, samotny wędrowiec który przeszedł prawie wszystkie trasy Camino w Hiszpanii i pomorską trasę Camino w Polsce. Oto moi tegoroczni towarzysze Camino. Nocowaliśmy w 3 klasztorach męskich: oblatów w Iławie, franciszkanów w Brodnicy, jezuitów w Toruniu, gospodarstwach agroturystycznych, małym hostelu i ośrodku chopinowskim w Szafarni, gdzie Fryderyk Chopin przyjeżdżał na wakacje. Ośrodek ten przyjmuje na nocleg tylko pielgrzymów Camino i artystów w pokojach muzealnych. Codziennie uczestniczyliśmy we Mszy Świętej oprócz jednego dnia, gdy nie było żadnej możliwości. Dzień rozpoczynaliśmy modlitwą różańcową z podanymi intencjami na dany dzień. W podróży duchowej towarzyszyły nam rozważania z książeczki Modlitwy pielgrzymów, Wydawnictwo WAM oraz z dokumentu JPIC „Być ambasadorem nadziei w  błogosławionym i zranionym świecie.” Do każdego rozdziału dokumentu była dobrana Ewangelia z pytaniami do modlitwy, refleksji, dzielenia i rozmowy w naszej małej pielgrzymkowej wspólnocie. Mimo różnych trudów, doświadczyliśmy wielu łask Boga i dobroci mieszkańców na drodze, którzy dzielili się z nami tym, co mieli: wodą, jabłkami, borówkami, otwartym sercem w przyjęciu nas na noclegi. Modliliśmy się w wielu pięknych, gotyckich kościołach z barokowym wnętrzem zbudowanych przez zakon krzyżacki. Codziennie odpoczywaliśmy na trasie nad jeziorami lub rzeką Drwęcą. Zwiedziliśmy zamki w Golub - Dobrzeń, w Toruniu. Droga prowadziła nas przez lasy, łąki, wzdłuż jezior i rzek, czasem szosą. Pielgrzymka trwała 8 dni, przeszliśmy 226 km. Na końcu pielgrzymki zrodziły się w nas różne pragnienia. Andrzej chce odmawiać codziennie różaniec, Jacek przejść trasę Camino w Hiszpanii, a ja rozpoczęłąm nowennę pompejańską w ważnej intencji.

Violetta Zając rscj

© SACRE COEUR - ZGROMADZENIE NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSA